czwartek, 2 lutego 2012

14 luty - czy to taki straszny dzień?

Obserwując ludzi i ich nastawienie względem partnera / partnerki dojść można do jasnego wniosku: przestajemy wzajemnie o siebie dbać. Skąd zapytacie się takie stwierdzenie? To proste. Na pierwszy plan zaczyna wychodzić własne JA. Tak - pisane tymi wielkimi literami, nasze ego. Czyli to co możemy dla siebie robić, nagłaśniany społecznie i medialnie aspekt utwierdzania nas w przekonaniu, że to my jesteśmy ważni.
Ważne są nasze potrzeby, samodoskonalenie, spędzanie czasu na takiej rozrywce jaką my sami wybierzemy itp. I w tym samouwielbieniu zapominamy, że w związku jest druga osoba, która oczekuje od nas chęci poświęcenia naszego czasu dla wspólnych zajęć.

Od wielu już lat obecne i w naszym kraju Święto Zakochanych (14 luty), niektórzy przyjęli już jako stały element, a duża część ludzi systematycznie odrzuca aktywne uczestnictwo. Modnym staje się stanie na uboczu, otwarta krytyka i kwaśne miny. Powiedzcie szczerze czy też Wy sami, bądź ktoś z Waszych znajomych tak właśnie się nie zachowuje? A co złego jest w przyjęciu pod nasze strzechy, święta, które tak świetnie sprawdza się gdzie indziej. Mało tego - sprawdza się doskonale i u nas. Zapewne i Ty i Twoja partnerka, czy partner ucieszycie się w faktu, że ktoś dla Was coś przygotował  lub czymś obdarował. Miłe też jest obserować te wszystkie pary, które spacerując trzymają się za ręce. Patrzymy na siebie nawzajem i wiemy, że ten czas jest dla nas wszystkich.

Miłość jest w powietrzu, czy tego chcemy, czy nie. Jeśli nie ma jej w Tobie, to na pewno jest u sąsiada. Jeśli nie Ty wierzysz w przeznaczenie, wierzy w nie Twój kolega. Miłość istnieje i tylko od nas samych zależy czy będziemy stali obok niej, czy zostaniemy wiernymi jej fanami.

piątek, 14 maja 2010

Kultura i rozrywka w związku

Jakże dwie ważne to rzeczy: kultura i rozrywka. Dostarczenie odpowiedniej i systematycznej ilości bodżców, które pozwolą cieszyć się nam np. sztuką czy muzyką są bardzo ważne dla naszego dobrego samopoczucia i prawdopodobnie dla utrzymania prawidłowej sprawności psychicznej. Możemy cieszyć się sami podczas wizyty w muzeum, czy galerii ale możemy również wybrać się na wszelkiego rodzaju imprezy kulturalne wraz z partnerem czy partnerką. Randka z ukochaną osobą w otoczeniu sztuki może być doskonałym sposobem na zaczęcie miłego wieczoru.

Okazji i imprez jest naprawdę wiele. Od nadchodzącej "Nocy w Muzeach", poprzez regionalne imprezy, organizowane przez miasto czy też mniejsze prywatne organizacje, zespoły itp. a kończąc na wyjściu do teatru, kina, czy nawet na kręgle. Trzeba tylko pilnie rozglądać się za tym co może nas zainteresować. Zwracam tylko uwagę by nie działo się to zawsze na dzień lub dwa przed wydarzeniem. Gdyż często po prostu albo trzeba zarezerwować wcześniej bilety, a które może ktoś wykupić, albo zwyczajnie zaplanować dokładniejszy dojazd, jeśli coś dzieje się daleko od naszego miejsca zamieszkania. Udana randka to dobrze zaplanowane  wyjście, bez niespodzianek. Wiec weźcie pod uwagę, że jeśli chcecie zaskoczyć partnera / partnerkę czymś ciekawym, abyście wiedzieli w jakim otoczeniu się poruszacie. Gdy wybierzecie się na wystawę dzieł sztuki, dowiedzcie się czegoś o autorze prac.

Wszystkim otwartym na chęć działania, życzę powodzenia.

poniedziałek, 1 marca 2010

Randki przez Internet

Jak wielką popularnością są randki zawierane przez Internet, powoli przekonuje się coraz więcej zainteresowanych osób. Mnogość ofert, łatwość przeglądania różnego profili i szybkie rozeznanie, kto ma jaki charakter, powodują, że interesuje nas po prostu ta forma zawierania znajomości.

Na pierwszy rzut oka wogóle wszystko wygląda pięknie. Mamy użytkownika, który opisuje cechy swojego charakteru, dodaje zdjęcie i pisze kogo chciałby poznać. Zaraz zaraz - wszystko co czytamy pasuje do naszego charakteru. A przecież nie możliwym jest by kilka zdań sprowadziło nas do wspólnego mianownika. Wszystko więc dzieje się w naszych głowach, a co za tym idzie, polecam przeglądać oferty, ale dobrze, bardzo dobrze się zastanowić do kogo napiszemy i z kim będziemy chcieli korenspondować zanim zdecydujemy się na spotkanie w realu.

Czy należy się spieszyć? Łatwo powiedzieć, że nie, ale nigdy nie wiemy pod "jakim ciśnieniem" jest druga strona. Czy zwlekając nie zawalimy sprawy? Może ktoś nas uprzedzi i podprowadzi nam przyszłą randkę? Pośpiech wiąże się też z jeszcze jedną rzeczą. Przecież nie możemy tak na chybcika poznać kogoś, z kim chcemy spędzić dłuższą chwilę o ile nie resztę naszego życia. Chyba, że.... chyba, że nie zależy nam na długotrwałym związku, a tylko przelotnej znajomości. W takim wypadku dobrze też zasugerować partnerowi za wczasu jak daleko chcemy się posuwać, pod warunkiem oczywiście, że sami to wiemy.

Randki przez Internet są początkiem znajomości, ale kontakt, który zaczął się np. w portalu społecznościowym, może być przecież tam cały czas podtrzymywany. Dajmy dobry opis siebie, zdjęcia, a jeśli jest możliwość prowadzenia dziennika, to dlaczego i tego nie robić? Dajmy jak najwięcej dowiedzieć się o sobie i nie martwmy tym, iż nie będzie o czym rozmawiać podczas spotkania czy wymiany poczty. Przecież na codzień i tak spędzamy ze sobą dużo czasu. Zapewniam Was, że poznawać będziecie się przez caly czas swojej znajomości i niejednokrotnie to sytuacja będzie wyzwalała w Was pewne rzeczy, o których napisać się po prostu nie da. Zachęcam do spróbowania.

sobota, 16 stycznia 2010

Kolacja w rodzinie

Przyjdzie taki moment w Waszych cudownych chwilach, że każde z Was będzie chciało zaprezentować swoją sympatię najbliższej rodzinie. Wasz partner / partnerka może na to kręcić nosem i chcieć odwlekać takie spotkanie. Nastawcie się wówczas na odrobinę cierpliwości i dajcie czas na oswojenie się z tą myślą. Czyżbyśmy bali się kogoś? Może oceny, ważnych przecież ludzi, naszej osoby. Z drugiej strony większość z nas może nie mieć przecież tego problemu. Uważam, że to miło, iż ktoś ceni i ufam nam na tyle, że jest wstanie zorganizować taki wieczór. Jednym słowem idziemy i szykujemy się na zwyczajną prezentację, prawie taką samą jak pokazanie się z najlepszej strony podczas pierwszej rozmowy o pracę.

Z pewnością jednak mamy tutaj duże fory, mówiąc o stronie która ma być zaprezentowana. Jesteśmy przecież wybrankiem ich dziecka, więc będą (przynajmniej na początku) patrzyli na nas przychylnym okiem. Mamy więc taki mały plusik na starcie i postarajcie się na dodanie kolejnego niż obniżanie oceny. A jak to zrobić? Mówmy o sobie, czym się zajmujemy i naszej pracy o pasjach o tym jak własnym okiem widzimy pierwsze spotkanie z naszą sympatią. Jeśli więc padnie pytanie jakie mamy stanowisko w firmie, powiedzmy coś więcej niż samą tylko nazwę. Pamiętajmy, że to co jest oczywiste dla nas, nie musi być oczywistym dla kogoś z zewnątrz. Otwartość, uśmiech, lekkie śmieszne poddteksty (uwaga na żarty), lekkość wypowiedzi - te rzeczy na pewno wpływają pozytywnie. Ostrożnie za to z okazywaniem uczuć względem partnerki/partnera. Oczywiście dajcie do zrozumienia, że kolegami nie jesteście. W końcu co oczy zobaczą, tego umysł nie zapomni, ale w granicach rozsądku.

A jeśli jesteśmy tymi, którzy przyprowadzają randkę do rodziny, postarajmy się o dobre warunki konwersacji i o to by wszyscy czuli się swobodnie. Może lepiej wyjść do restauracji niż spotkać się w domu? Ma to plusy z uwagi na neutralny teren, gdyby coś poszło nie tak. Jednak nasi rodzice lepiej będą czuli się w budowie oceny na własnym gruncie. Dbajmy też o to, by spotkanie nie przeciągało się w nieskończoność. Lepiej szybciej, a bardziej konstruktywnie. Powodzenia

wtorek, 29 grudnia 2009

Sylwester

Lada dzień czeka każdego z nas (a przynajmniej większość) niemała wyprawa w jakieś taneczne miejsce, zabawa ze znajomymi, czy przyjemny wieczór we dwoje. Kto jak lubi spędzać Sylwestra to jest jego miły przywilej. Każdy ma jakiś inny pomysł i sposób na witanie Nowego Roku. Należy jednak pamiętać by randka sylwestrowa była przyjemna nie tylko dla jednej ze stron, a dla naszego partnera również. Co to oznacza? Fakt, że dobrze będziemy bawili się z naszym serdecznym znajomym, nie gwarantuje dobrego humoru u naszej kochanej osoby. Pamiętajcie by pytać, czy aby nie ma przeciwskazań na wybraną przez nas metodę spędzania zabawowego wieczoru. Oczywiście jeśli planujecie jakaś większą niespodziankę, możecie wstrzymać się z zasięganiem opinii u partnera/partnerki - dobrze przygotowane rzeczy z pewnością będą dobrze przyjęte.

Wszystkim więc życzę udanej zabawy, czułych momentów i wiązania mocnych relacji partnerskich. Oby przyszły rok dał Wam wiele sposobów na dobrą zabawę i brak problemów.

środa, 23 grudnia 2009

Do Świąt tylko 1 dzień.


Klimat Świąteczny bardzo sprzyja na wszelkiego rodzaju randki, spotkania, a flirt moze być o wiele bardziej przyjemny. Możecie umówić się na wspólne wyjście w swojej ulubionej kawiarni, a ona i tak będzie miała klimat inny niż na codzień. Wszędzie dokoła kolędy, świąteczne dekoracje, ludzie zachowują się bardziej przyjaźnie. Cała ta otoczka powoduje, że i my mamy większe chęci do niesienia drugiej osobie przyjemności. Możemy powiedzieć, że to taka kilkudniowa wiosna w porze zimowej.

Wszystkim randkowiczom życzę udanych spotkań, miłej wigilijnej kolacji i dużo, dużo szczęścia.

poniedziałek, 30 listopada 2009

Krótkie randki

Czy tak naprawdę są praktykowane? Czy komukolwiek chce się umawiać na chwilę z ukochaną osobą by zamienić z nią parę zdań?

Czym są krótkie randki? To po prostu może być wycinek dnia, w którym oboje macie chwilę i postanawiacie ją spędzić nie na samotnym lunchu, ale we wspólnym towarzystwie. Np. przerwa w pracy, telefon do siebie i już jesteście umówieni na pyszne brokuły, gdzie możecie wymieniać się rewelacjami dnia. Albo jedno z Was może przyjechać do drugiego, wręczyć kwiaty w biurze lub powiedzieć kilka miłych słów i zniknąć.

Gdy mija dzień za dniem, praca powoduje, że wszystko Wam się zlewa w jedno, takie małe smaczki dodają pikanterii. A jeśli sobie przypomnicie, bo nie jesteście już np. w początkowej fazie związku, chwile kiedy właśnie tak zaczynaliście Wasze spotkania. Na początku chce się być i chłonąć moment za momentem, a później wdziera się monotonia dnia, Wy macie już wrażenie, że się znacie i wszystko siada. Szybkie randki, spotkania, cokolwiek, co jest odskocznią dnia, może po prostu zastymulować ponowną ciekawość i podnieść adrenalinkę. Małe rzeczy też potrafią cieszyć.
blogi