niedziela, 8 listopada 2009

Flirt w miejscu pracy

Miejsce wydawać by się mogło przynoszące sporo sposobności do rozpoczęcia flirtu. Nasze miejsce pracy. Może to być zwyczajne biuro, laboratorium badań, posada urzędnika państwowego, obsługa w restauracji itd. itp. Łatwość nawiązywania znajomości jest tym bardziej zasadna, gdy zostaje zatrudniona nowa osoba. Wszyscy ją obserwują, a my sami staramy się wychwycić jak najwięcej pozytywnych cech. A sposobność jest tu znakomita, gdyż widzimy się z daną osobą codziennie, w wielu zwykłych momentach, ale i tych ciężkich, gdzie trzeba coś załatwić. Sytuacje stresowe powiedzą nam jak ktoś może zareagować w zwykłym życiu. Pytanie więc, czy warto zagłębiać się w dalszą znajomość zakładając, że ktoś podoba się nam i mamy przynajmniej wrażenie, iż i my podobamy się danej osobie.

Flirt w miejscu pracy jest też bardzo intymny, przynajmniej w tej pierwszej fazie poznawania. To może być dodatkowy bodziec do starania się wejść w relacje z kimś drugim. Myśl, że inni będą nas obserwować i spekulować może być podniecająca. Odpowiedź czy warto przyjdzie z pewnością sama, jeśli poznamy już lepiej charakter osoby, którą się interesujemy. Dochodzi tu jedynie element, czy chcemy przeżyć tylko chwilowy flirt, a może będzie nas interesowała dłuższa znajomość? Jeśli jest na froncie pierwsza opcja, to uwaga - można się nieźle sparzyć. Bo co będzie w sytuacji, gdy nam nie wyjdzie, rozstaniemy się dodatkowo w złości, a codziennie będziemy musieli się z tym kimś widywać w pracy. Oczywiście zaraz każdy z nas powie, że nie można zakładać, iż coś się wydarzy. Ale.... sami wiecie jak jest. I tak jak napisałem wyżej - gdy szukamy przygody, warto się zastanowić czy to aby dobre miejsce do jej przeżycia. W przeciwnym wypadku myślę: próbujcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

blogi